$ 0 0 Idziemy ulicą, za nami (jakaś) kobieta. Atrej odwraca się, patrzy na nią i z uśmiechem wita się: - Dzień dobry. - Kobieta odpowiada rozbawionym głosem - Dzień dobry. Atrej spogląda na mnie i z wyrzutem mówi: - Mamo, przywitaj się z panią.